Park w Pokoju - Baseny Ogrodowe
GALERIA

                                                                                                                               Pokój, 6 grudnia 2019 r.

Oświadczenie

Nawiązując do informacji, które pojawiają się w przestrzeni medialnej, które budują  negatywny odbiór Gminy Pokój oraz pracowników Urzędu Gminy Pokój, a dotyczące rzekomego braku działań w sprawie interwencji prowadzonej przez TOZ w Opolu z udziałem funkcjonariuszy KPP w Namysłowie  informuję, że  fakty są następujące:

1). 2.12.2019 r.. interwencja była prowadzona na terenie gminy Pokój przez TOZ w Opolu z udziałem funkcjonariuszy KPP w Namysłowie. O interwencji zostali powiadomieni wolontariusze z gminy Pokój zajmujący się psami i kotami.

Niestety, żadna z osób biorąca udział w interwencji nie powiadomiła wójta, pracownika Urzędu Gminy Pokój o podjętych czynnościach, mimo posiadania danych kontaktowych o podjętej interwencji.

2). 3.12.2019 r. o godz. 9:00 przedstawiciel TOZ w Opolu w rozmowie telefonicznej poinformował p. Marzenę Olejnik pracownika Urzędu Gminy Pokój o przeprowadzonej 2.12.2019 r. interwencji i fakcie, że pies został umieszczony w kojcu znajdującym się  na nieruchomości gminnej w Pokoju. Pani Olejnik została także poproszona o ustalenie poprawnego brzmienia nazwiska właściciela psa.

3). Pani Marzena Olejnik zaraz po odbyciu rozmowy telefonicznej z przedstawicielką TOZ w Opolu udała się na Posterunek Policji w Pokoju. Dzielnicowy w rozmowie potwierdził fakt przeprowadzonej interwencji oraz wskazał, że przedstawiciele TOZ powiedzieli, ze mają uzgodnienie z gminą Pokój, że pies może znajdować się w kojcu, na nieruchomości gminnej w Pokoju. Pragnę zauważyć, że nikt nie uzgadniał ani z wójtem, ani z żadnym z pracowników Urzędu Gminy Pokój konieczności pozostawienia psa, a tym samym zakresu odpowiedzialności za jego pilnowanie. Prawdopodobnie uzgodnienia były prowadzone pomiędzy wolontariuszami z TOZ w Opolu, a wolontariuszami, działającymi na terenie gminy Pokój. 

Zaraz po rozmowie z dzielnicowym Pani Olejnik udała się do kojca i zauważyła, że nie ma tam psa. O tym fakcie niezwłocznie powiadomiła TOZ w Opolu oraz dzielnicowego. O tym również powiadomiła TOZ w Opolu. Przedstawicielka TOZ w Opolu powiedziała, żeby p. Olejnik zgłosiła kradzież psa z kojca z nieruchomości gminnej.  Pani Olejnik udała się do dzielnicowego, ponieważ chciała zgłosić kradzież psa, lecz dzielnicowy oświadczył, że gmina Pokój nie jest stroną w prowadzonym postępowaniu, a sprawę  powinno zgłosić TOZ w Opolu na KPP w Namysłowie, ponieważ oni stali się posiadaczem psa w wyniku przeprowadzonej interwencji, która miała miejsce 2.12. br. Pani Marzena Olejnik powiadomiła o przebiegu rozmowy z dzielnicowym, przedstawiciela TOZ w Opolu. Pani Marzena Olejnik zapytała dzielnicowego, czy będzie potrzebna na miejscu. Dzielnicowy wskazał, że sprawa jest prowadzona przez Policję i TOZ w Opolu i w związku z powyższym nie ma takiej potrzeby. Otrzymałam także informację, że sprawą braku psa w kojcu zajmuje się Komenda Powiatowa Policji w Namysłowie. W tym dniu pracownik miał też zaplanowany wyjazd. Sprawę przekazano do dalszego prowadzenia wyznaczonej osobie z Urzędu Gminy Pokój, która również została zapoznana ze sprawą. Przedstawicielka TOZ w Opolu zadzwoniła  do Urzędu Gminy Pokój i przekazała informację, że przyjedzie o godz. 12:00 i chciałaby, żeby w czynnościach związanych z ustaleniem miejsca pobytu psa uczestniczyła także osoba z Urzędu Gminy Pokój. Pani Olejnik przekazała również, żeby przedstawicielka TOZ skontaktowała się z dzielnicowym w Pokoju, który ma dla niej informacje. 

Dalsze czynności tego dnia, były prowadzone w obecności, w zastępstwie nieobecnego pracownika – p. Olejnik, osoby wskazanej przez Urząd Gminy Pokój. Czynności były prowadzone z udziałem przedstawiciela Urzędu Gminy Pokój, przedstawiciela TOZ w Opolu oraz funkcjonariusza KPP w Namysłowie, tego dnia, od godz.14.20 do godz. 15.30. 

              Jest mi z tego powodu przykro, że oskarża się gminę Pokój i pracowników Urzędu Gminy Pokój o tuszowanie sprawy, działania niegodne funkcjonariusza publicznego, zaniechanie działań lub insynuuje się pewne zachowania, które godzą w zaufanie obywateli do organów państwa. 

                Myślę, że zamieszczone oświadczenie wyjaśniło Państwu sprawę. W żaden sposób nie jesteśmy w zmowie ze sprawcą, nie tuszujemy sprawy. Rozumiem emocje towarzyszące sprawie, lecz to nie upoważnia nikogo, nawet mającego najlepsze intencje, do szkalowania innych.

           Nie można, biorąc pod uwagę pojedynczego przypadku, wydawać opinii o całej społeczności gminy Pokój, wysuwać krzywdzących wniosków na podstawie domysłów, podsycać do mowy nienawiści. Jest to nieuczciwe i nieuprawnione. Godzi w dobre imię gminy i jej mieszkańców. 

Mam nadzieję, że pies się odnajdzie i zostaną mu stworzone właściwe warunki bytu oraz nie będzie mu się działa krzywda.

 

 

Barbara Zając

(-)

Wójt Gminy Pokój

Opublikował(a): Joanna Ptaszek-Rekus
Data publikacji:
 06-12-2019 18:19

Modyfikował(a): Joanna Ptaszek-Rekus
Data modyfikacji:
 06-12-2019 18:22
Przewiń do góry